Tytuł: Zaginięcie
Autor: Remigiusz Mróz
Liczba stron: 512
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Moja ocena: 4/5
"Zwłoki mają to do siebie, że się odnajdują."
Zaginięcie Remigiusza
Mroza jest drugą częścią przygód prawniczego duetu. Muszę przyznać, że autor
postawił sobie dość wysoko poprzeczkę w Kasacji. Cieszę się, że i tym razem nie
zawiodłam się na jego twórczości.
Chyłka i Zordon powracają, a wszystko zaczyna się od
telefonu, który prawniczka otrzymuje w nocy. Dzwoni do niej znajomą sprzed lat
prosząc Chyłkę o pomoc prawniczą. Tym razem przyjdzie zmierzyć im się z
tajemniczym zniknięciem trzyletniej dziewczynki. Rodzice zostają oskarżeni o
zabicie dziecka jednak nie przyznają się do winy twierdząc, że dziewczynka
została porwana dla okupu. Wszystkie dowody wskazują ewidentnie na winę
rodziców, bowiem śledczy na miejscu nie znaleźli żadnych śladów włamania, alarm
włączony był całą noc, wszystkie drzwi i okna były zamknięte, a dodatkowo nie
pojawia się żądanie okupu. Sprawa wydaje
się być z góry skazana na przegraną, jednak nie dla Chyłki i Zordona!
Po przeczytaniu Kasacji
od razu wiedziałam, że muszę przeczytać koleją część przygód tej
niesamowitej pary prawników. Mróz stworzył duet idealny, w którym iskrzy od
samego początku! Zakochałam się zarówno w Chyłce jak i Zordonie. Uwielbiam
cięty język prawniczki i niezmiernie cieszę się z faktu, że okazała się ona
mocną, nie przebierająca w środkach i słowach kobietą jak w poprzedniej części.
Nie można zapomnieć o Kordianie, który w tej części wydaje się być bardziej
pewnym siebie, odważnym mężczyzną. Od samego początku wierzy w niewinność
swoich klientów, aby tego dowieść zaczyna wraz ze swoją patronką prowadzić
śledztwo na własną rękę. Z pozoru sprawa, która wydaje się skazana na przegraną okazuje się mieć drugie dno.
Zarówno
jak w Kasacji tak i w Zaginięciu nie możemy narzekać na brak
akcji już od samego początku książki. Łatwy język i świetne dialogi sprawiają,
że nie będziecie mogli oderwać się od lektury. Jest to świetny thriller prawniczy.
Jeżeli myślicie, że Mróz nie może już niczym zaskoczyć to jesteście w błędzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz