Tytuł: Dwór mgieł i furiiAutor: Sarah J. MassWydawnictwo: UroborosLiczba stron: 768Moja ocena: 5/5
"Za gwiazdy, które
słuchają. I marzenia, które się spełniają."
Dwór mgieł i furii jest
drugą częścią serii Dwory Sarah J. Mass. Po przeczytaniu pierwszej części od
razu sięgnęłam po drugą, gdyż byłam bardzo ciekawa jak dalej potoczą się losy
Feyry jako nieśmiertelnej, obdarzonej wielkimi mocami wojowniczki.
Feyra po stawieniu czoła wydarzeniom jakie
miały miejsce Pod Góra i pokonaniu złej królowej Amaranthy wraca wraz z
ukochanym na Dwór Wiosny. Wszystko
wskazuje na to, że koszmar minął , zło zostało pokonane i czeka ich wspólne
szczęśliwe życie. Feyra po przyjęciu oświadczyn rozpoczyna przygotowania do
ślubu z Tamlinem księciem Dworu Wiosny. Jednak okazuje się, że nie tak łatwo
zapomnieć o wydarzeniach sprzed kilku miesięcy. Dziewczyna nie sypia po nocach
z powodu dręczących ją koszmarów, przypominających o tym przez co przeszła walcząc
o swego ukochanego. Tamlin w obawie o narzeczoną nakazuje strażnikom nie odstępować
jej na krok. Dziewczyna czuje się jak zamknięta
w złotej klatce. Podczas ceremonii ślubu
Feyra nie jest przekonana do tego czy powinna poślubić Tamlina. Jej myśli krążą
tylko wokół słowa nie. W tym momencie pojawia się Rhysand- książę Dworu Nocy,
który przybył po Feyre. Zgodnie z umową, którą zawarli Pod Góra dziewczyna w
zamian za uratowanie jej życia zgodziła się przebywać na dworze Rhysa
przez tydzień każdego miesiąca. Ku
zdziwieniu Feyry nie jest ona traktowana jako więzień, wręcz przeciwnie dostaje
piękną komnatę, kosztowną biżuterie i wspaniałe stroje. W każdej chwili może
podjąć decyzje o powrocie do ukochanego. Z biegiem czasu Feyra zaczyna zmieniać
zdanie o Rhysadzie. Czuje, że dostaje od niego wsparcie jakiego nie dał jej
Tamlin. Czy Feyra zapanuje nad mocami, które znajdują się w jej ciele? Czy
wróci do Tamlina, którego tak kochała? A może jej serce skradnie ktoś inny?
Dwory powaliły mnie na
kolana. Obie części są świetne. W drugiej części pojawia się wielu nowych,
ciekawych bohaterów, których opis pozostał na tak samo wysokim poziomie jak w
części pierwszej. Możemy zaobserwować zmiany jakie zachodzą w bohaterach
poprzedniej części. Muszę przyznać, że w pierwszej części Tamlin bardzo mi się
podobał, w drugiej zaczął mnie troszkę irytować. Feyra zmienia się w groźną i
niebezpieczną kobietę obdarzoną niezwykłymi mocami oraz siłą. Zmianę możemy
zaobserwować również u Rhysanda, który od początku skradł moje serce. Pokazuje
on nam swoje prawdziwe zupełnie inne
oblicze niż w poprzedniej części. Oczywiście nie może zabraknąć również wątku
miłosnego. W
książce nie możemy narzekać na brak akcji. Bohaterów czeka wiele niebezpiecznych
przygód.
Z początku niechętna do
przeczytania seria okazała się wspaniałą. Autorka ponownie zabiera nas w
cudowny świat magii oraz niebezpiecznych przygód. Jeśli zastanawiacie się czy sięgnąć po tą
książkę zachęcam Was naprawdę warto! Ja
już nie mogę się doczekać, aż będę mogła przeczytać kolejną część!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz