lipca 15, 2017

"Inwigilacja" Remigiusz Mróz






Tytuł: Inwigilacja
Autor: Remigiusz Mróz
Liczba stron: 592
Wydawnictwo: Czwarta Strona 
Moja ocena: 5/5









"Jak daleko posunie się władza, by chronić obywateli?"

Książki Remigiusza Mroza cieszą się ogromną popularnością. Ja sama mogę śmiało powiedzieć, że jest on jednym z moich ulubionych pisarzy. Uwielbiam prawniczy duet w postaci Chyłki i Zordona dlatego bardzo uszczęśliwiła mnie wiadomość, że Inwigilacja nie jest ostatnią częścią ich przygód. Chyłka i Zordon znowu w akcji. Tym razem przyjdzie im się zmierzyć z dość nietypową sprawą. 

Kilkanaście lat temu podczas wakacji w Egipcie zaginął młody chłopak. Niepodziewanie pewnego dnia pojawia się on na jednym z warszawskich osiedli. Pomimo tego, że rodzice rozpoznali w nim zaginionego syna , on uparcie twierdzi, że nie ma z nim nic wspólnego. Sytuacja komplikuje się, gdy okazuje się, że chłopak posługuje się innym imieniem i nazwiskiem, a dodatkowo przeszedł na islam. Po powrocie do Polski mężczyzna zostaje oskarżony o zaplanowanie zamachu terrorystycznego, a na domiar złego policja znajduje w jego mieszkaniu materiały wybuchowe. Do Joanny Chyłki zgłaszają się rodzice mężczyzny prosząc ją o pomoc. Chyłka niechętnie podejmuje się sprawy, bowiem nie jest ona do końca przekonana o niewinności swojego klienta. 
Inwigilacja jest już piątą częścią przygód prawniczego duetu, w którym iskrzy od samego początku. Jak już wiemy z poprzednich części dla Joanny Chyłki nie ma trudnych spraw, jednak teraz wydaje się zupełnie inaczej. Pomimo tego, że Chyłka ma świadomość tego, że sprawa należy do przegranych podejmuje się obrony Fahada Al-Jassmana, a w tym wszystkim ma jej oczywiście pomóc nikt inny jak Zordon. 


Już w poprzedniej części dowiadujemy się, że w życiu wziętej pani adwokat szykują się pewne zmiany. Chyłka nie może już sobie pozwolić na zapijanie każdego problemu alkoholem, paląc przy tym jednego papierosa za drugim, a wszystko za sprawą znajdującego się w niej „pasożyta”. Na szczęście sytuacja w jakiej znajduje się Chyłka nie pozbawiła jej  umiejętności robienia wokół siebie szumu oraz ciętego języka, który stał się znakiem rozpoznawczym pani adwokat. Jeżeli chodzi o samego Zordona to wydaje się on być bardziej męski niż w poprzednich częściach. Oczywiście nadal wiernie trwa u boku Chyłki pomagając jej w walce toczącej się na sali sądowej, jednak relacje między nimi ulegają pewnej zmianie. Ponadto Zordona czekają bardzo ważne egzaminy, od których zależeć będzie jego przyszłość. 
Wiadomo nie od dziś, że Remigiusz Mróz lubi zaskakiwać i tak też stało się tym razem. Pomimo tego, że wyrok jaki wydał sąd w sprawie Fahada Al-Jassmana nie był dla mnie jakimś zaskoczeniem, bowiem poznałam już troszkę Pana Mroza, to samo zakończenie wzbudziło we mnie wiele emocji. Zbliżając się do końca książki uśmiech nie schodził z mojej twarzy. Poczułam się jak małe dziecko, które cieszy się na widok nowej zabawki, jednak parę stron dalej mój uśmiech prysł jak bańka mydlana. Ja wiem, że po Remigiuszu Mrozie można spodziewać się wszystkiego, ale w życiu bym nie pomyślała, że zakończy książkę w ten sposób.

Inwigilacja to zdecydowanie moja ulubiona część przygód Chyłki i Zordona, ale już nie mogę się doczekać kiedy kolejna część wpadnie w moje ręce. 

3 komentarze:

  1. Muszę w końcu przeczytać jego książki :)
    Świetna recenzja!

    Pozdrawiam ;)
    jaholiczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię tę serię z Chyłką i Zordonem. Obecnie jestem po Rewizji, ale z chęcią poznam ich dalsze losy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam tę serię 😊 i właśnie kończę Inwigilację i nie mogę się doczekać kolejnej części 😁

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 bookerkaa , Blogger